Nie istnieje na tej ziemi taki naród, taki szczep, w którym by ludzie nie wierzyli, w jakiejś formie, w Boga, Ducha czy Istotę, która stoi nad nimi. Dotyczy to również izolowanych szczepów, żyjących w puszczach, które dotąd nie zetknęły się z inną kulturą, tym bardziej z Ewangelią.
Jak to jest możliwe?
Wszyscy posiadamy tę umysłową zdolność wyciągania wniosków o istnieniu niewidzialnego Stwórcy na podstawie obserwacji Jego cudownego dzieła stworzenia. Nikt nie wierzy w to, że samochód, zegarek albo tylko zwykły guzik powstały same z siebie.
Paweł Apostoł tak o tym pisze w Nowym Testamencie: „Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty – wiekuista Jego potęga oraz bóstwo – stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą wymówić się od winy.” (Rz 1:20).
Na podstawie obserwacji stworzenia możemy jedynie dowiedzieć się, że istnieje Bóg oraz wnioskować o Jego sile i bogactwie myśli. Niczego jednak nie możemy powiedzieć o jego przymiotach (np. o miłości, życiu, miłosierdziu, dobroci, sprawiedliwości). Aby poznać Boga w tym sensie – otrzymaliśmy Biblię.